Współczesna medycyna coraz częściej wykorzystuje narzędzia cyfrowe wspierające diagnostykę i leczenie. Polskie Towarzystwo Onkologiczne (PTO), kierując się misją poprawy jakości opieki onkologicznej, stworzyło innowacyjną aplikację mobilną, która ułatwia lekarzom diagnostykę molekularną nowotworów. Diagnostyka ta odgrywa kluczową rolę w nowoczesnej onkologii – analiza zmian genetycznych w komórkach nowotworowych umożliwia dobór terapii minimalizującej skutki uboczne i zwiększającej skuteczność leczenia. Nowa aplikacja PTO wspiera lekarzy w podejmowaniu decyzji dotyczących wyboru rekomendowanych badań genetycznych u pacjentów z danym rozpoznaniem, tym samym skracając czas diagnostyki i przyspieszając wdrożenie leczenia.
– Z myślą o lekarzach onkologach, którzy w swojej codziennej pracy muszą podejmować szybkie i trafne decyzje, stworzyliśmy aplikację zawierającą rekomendacje w zakresie badań genetycznych dostosowanych do konkretnego rozpoznania nowotworowego. Dzięki temu specjaliści mogą w prosty sposób uzyskać wskazówki dotyczące wyboru odpowiednich testów, co znacząco usprawnia proces diagnostyczny i pozwala na wdrożenie precyzyjnej terapii – mów prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, Pełnomocnik Dyrektora ds. Narodowej Strategii Onkologicznej i Badań Klinicznych, Kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie. – To pierwsze w Polsce narzędzie mobilne, które w jednym miejscu w tak kompleksowy sposób wspiera onkologów w diagnostyce molekularnej. Aplikacja bazuje na wykazie badań genetycznych, który został opracowany przez PTO. Eliminuje to konieczność przeszukiwania licznych publikacji naukowych i pozwala na bardziej świadome, bazujące na najnowszych wytycznych i rekomendacjach, podejście do diagnostyki nowotworów.
Polskie Towarzystwo Okulistyczne zaprasza gabinety i kliniki okulistyczne z całej Polski do udziału w akcji "Polscy Okuliści Kontra Jaskra". Rejestracja placówek trwa do 3 marca. Celem tej akcji jest edukacja społeczeństwa na temat jaskry oraz zwiększenie wykrywalności tej choroby. Polskie Towarzystwo Okulistyczne wraz z Sekcją Jaskry PTO i Polskim Związkiem Niewidomych zachęca do włączenia się w akcję bezpłatnych badań przesiewowych, które odbędą się 9-15 marca, w trakcie Światowego Tygodnia Jaskry.
– To już dziewiąta edycja tej akcji. Nasza misja to edukowanie Polaków o jaskrze i zachęcanie do badań, które pozwalają na wczesne wykrycie choroby. W ciągu poprzednich edycji przebadaliśmy ponad 18 tysięcy osób, z czego 30% skierowaliśmy do dalszej diagnostyki i leczenia. Dzięki tym działaniom udało się uratować wzrok wielu pacjentom – mówi prof. dr hab. n. med. Bożena Romanowska-Dixon, prezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.
Gabinety okulistyczne, które wezmą udział w tegorocznej edycji, otrzymają bezpłatne materiały: projekt plakatu i kwestionariusze badania przesiewowego. Podczas akcji każdy gabinet wybiera dogodny dla siebie termin, w którym będą odbywać się badania.
Problem nieodwoływania wizyt lekarskich występuje w całej UE oraz w krajach anglosaskich. Wiele krajów europejskich wprowadziło kary finansowe za nieodwołanie wizyty. Na przykład w Norwegii opłaty za nieodwołane wizyty są obowiązkowe od 2001 r., a w 2009 r. objęły wszystkie publiczne przychodnie. We Włoszech wysokość sankcji finansowych określają regionalne regulacje, przy czym sankcje te dotyczą wyłącznie wizyt odpłatnych.
Jak wynika z opinii prawnej dra hab. prof. UW Krzysztofa Koźmińskiego, przygotowanej na zlecenie inicjatora kampanii #odwoluje #nieblokuje – Centrum Medycznego CMP, problem ten jest powszechny we wszystkich państwach Unii Europejskiej, wszędzie generując dotkliwe dla systemów ochrony zdrowia negatywne skutki. W Polsce, w przeciwieństwie do wielu innych krajów, nie obowiązują żadne sankcje dla pacjentów za niestawianie się na wizytach lekarskich. Nad pytaniem, czy takie dyscyplinowanie pacjentów to dobry kierunek, pochyla się szereg specjalistów rynku zdrowia.
Obecnie z przewlekłą chorobą nerek (PChN) zmaga się już ponad 4,7 mln Polaków, a każdego roku choroba przyczynia się do ponad 80 tys. zgonów. Terapia ketoanalogami aminokwasów odgrywa ważną rolę w spowalnianiu postępu choroby, a co za tym idzie – zmniejszaniu konieczności dializoterapii. Właściwa dietoterapia pacjentów wspierana ketoanalogami jest punktem bazowym nefroprotekcji, co znajduje odzwierciedlenie w stanowiskach międzynarodowych instytucji KDOQI i KDIGO.
Program lekowy B.113 „Leczenie pacjentów z chorobami nerek” nie tylko poprawia stan zdrowia pacjentów, ale także odciąża budżet państwa w perspektywie najbliższych lat. Jednak jego dalsze losy są niepewne. Eksperci Zarządu Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego apelują o jego przedłużenie oraz rozszerzenie dostępności w celu zapewnienia pacjentom skutecznej terapii.
Według raportu enel-med „Łączy nas zdrowie” 19% Polaków przyznaje się, że zdarzyło im się wziąć zwolnienie lekarskie, choć byli zdrowi. Najczęstsze powody to: złe samopoczucie (6% wskazań), załatwianie pilnych spraw (4%) i problemy w pracy (3%). Takie praktyki są bardziej powszechne wśród młodszych pracowników – 27% przedstawicieli pokolenia Z korzystało z „lewego” L4, podczas gdy wśród silversów ten odsetek wynosi 15%. W ostatnich latach ZUS coraz dokładniej przygląda się zwolnieniom lekarskim. Liczba przeprowadzanych kontroli stale rośnie i nic nie wskazuje na to, aby ten trend miał się odwrócić – w pierwszej połowie ubiegłego roku skontrolowano ponad 260 tys. przypadków, wstrzymując wypłaty zasiłków na łączną kwotę ok. 24 mln zł.
Z drugiej strony medalu są sytuacje, w których Polacy nie decydują się na zwolnienie lekarskie, nawet kiedy go potrzebują. Aż 62% Polaków przyznaje, że mimo choroby zdarzyło im się wybrać pracę. Częściej dotyczy to generacji Z (64%) niż silversów (55%). Powodów jest wiele, a na największy wyrasta nadmiar obowiązków – wskazuje na to 31 proc. pracowników (32% zetek i 28% silversów). 15% pracowników nie decyduje się pójść na L4, bo nie jest to mile widziane przez ich pracodawcę. Kolejnym powodem pracy w niepełnym zdrowiu jest brak zastępstwa w pracy (14%), a co dziesiąty Polak boi się utraty pracy.
25% wszystkich użytkowników teleporad pochodzi ze wsi, a kolejne 16% zamieszkuje miasta liczące do 20 tys. mieszkańców. Tak wynika z danych Rapiomed Group, firmy członkowskiej e-Koalicji dla telemedycyny. To oznacza, że prawie połowa pacjentów korzystających z tych usług mieszka w małych miejscowościach i ma realnie ograniczony dostęp do innych usług, m.in. wizyt lekarskich czy porad farmaceutycznych. Informacje o demografii użytkowników pokazują, że teleporady odpowiadają na potrzeby grup, które dotychczas borykały się z trudnościami w dostępie do usług medycznych, w tym wizyt stacjonarnych. Najwięcej użytkowników teleporad stanowią osoby w wieku od 25 do 34 lat (32,5% ) oraz od 35 do 44 lat (25,4%). Osoby powyżej 45. r.ż. również korzystają z tej formy kontaktu z lekarzem, jednak ich udział jest nieco mniejszy i wynosi 11%.
Eksperci z Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (PTN) oraz Sekcji Farmakoterapii Sercowo-Naczyniowej Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego (PTK) ogłosili podczas styczniowej konferencji prasowej w Warszawie nowe stanowisko, które podkreśla kluczowe znaczenie przestrzegania zaleceń terapeutycznych (adherence) dla skuteczności opieki zdrowotnej. Jak zaznaczono w dokumencie, poprawa przestrzegania zaleceń terapeutycznych może uratować życie 200 tys. Europejczyków rocznie oraz przynieść oszczędności w wysokości 125 mld euro. Podczas spotkania klinicyści przedstawili rekomendacje, które mogą znacznie poprawić sytuację zdrowotną Polaków i obniżyć koszty opieki zdrowotnej. Zwieńczeniem wydarzenia było złożenie podpisów pod "Apelem o poparcie działań na rzecz poprawy przestrzegania zaleceń terapeutycznych w Polsce".
– Analiza danych z Polski pokazuje, że aż 58% pacjentów z nadciśnieniem tętniczym nie przestrzega zaleceń terapeutycznych po upływie jednego roku od momentu zdiagnozowania. Nie lepiej jest w przypadku chorych po zawale serca: co drugi pacjent nie przestrzega zaleceń, a po roku odsetek pacjentów stosujących leki z trzech głównych klas terapeutycznych spada aż o 70%. To bardzo niepokojące dane, gdyż w dłuższej perspektywie nieprzestrzeganie zaleceń (non-adherence) stanowi barierę w osiąganiu celów terapeutycznych i prowadzi do skrócenia oczekiwanej długości życia oraz istotnego obniżenia jego jakości – mówi prof. dr hab. n. med. Aleksander Prejbisz, z Zakładu Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia, Narodowego Instytutu Kardiologii.
Rak szyjki macicy jest w Polsce często diagnozowany w zaawansowanym stadium. Może się zmienić tylko wówczas, gdy więcej kobiet będzie korzystało z bezpłatnych badań przesiewowych oraz społeczeństwo będzie zaszczepione przeciw wirusowi HPV. Prawie ¾ chorych w Polsce ciągle umiera z powodu raka szyjki macicy. To ponad 1500 osób rocznie.
Główne czynniki ryzyka raka szyjki macicy:
Poniżej przedstawiamy stanowisko Zarządu Polskiej Ligii Walki z Rakiem:
Z niepokojem obserwujemy rosnącą popularność w Polsce tzw. alternatywnych metod leczenia nowotworów. Pacjenci coraz częściej decydują się na korzystanie z porad naturopatów oraz innych osób nieposiadających wykształcenia medycznego, którzy oferują terapie niezgodne z wiedzą medyczną, często bardzo kosztowne. Metody takie jak: szczególne diety, dożylne wlewy witamin, suplementy czy „terapie energetyczne", są zupełnie nieskuteczne i mogą prowadzić do niekorzystnych, często nieodwracalnych konsekwencji zdrowotnych.
Zdajemy sobie sprawę, że pacjenci i ich bliscy szukają i sięgają po wszelkie możliwości, które ich zdaniem mogą pomóc w walce z chorobą. Przestrzegamy jednak przed stosowaniem preparatów niebędących lekami, a przede wszystkim przed rezygnacją lub odraczaniem rozpoczęcia leczenia onkologicznego. Trzeba pamiętać, że główną motywacją tych, którzy propagują „cudowne” sposoby leczenia raka jest chęć zarobku, a nie udzielenie pomocy. Cynicznie wykorzystują strach, niepewność i brak wiedzy pacjentów.
Naszym priorytetem jest zdrowie i dobro pacjentów, zachęcamy zatem do opierania się na rzetelnych i sprawdzonych źródłach informacji oraz korzystania z profesjonalnej opieki medycznej.
XVIII Ogólnopolska Konferencja „Kontrowersje w pediatrii” odbędzie się 13 i 14 marca 2025 r. w Auditorium Maximum UJ w Krakowie. Organizatorzy konferencji zapraszają do udziału w tym spotkaniu w formie hybrydowej, umożliwiając udział osobisty lub online. Tematyka konferencji kierowana jest przede wszystkim do pediatrów, neonatologów, specjalistów medycyny rodzinnej oraz wszystkich lekarzy zainteresowanych omawianymi tematami.
Eksperci z różnych dziedzin medycyny podzielą się swoją wiedzą na temat najnowszych trendów, badań oraz praktycznych zagadnień związanych z leczeniem dzieci. Tematyka spotkania obejmie m.in.: stosowanie antybiotyków i probiotyków, psychiatrię dziecięcą, zagadnienia prawne w pracy lekarza, choroby gastrologiczne i choroby oczu. Jak co roku częścią spotkania będą praktyczne warsztaty z zakresu badań otoskopowych i oceny rozwoju dzieci. W programie przewidziano również panele dyskusyjne, które umożliwią uczestnikom bezpośrednią wymianę zdań z ekspertami oraz uzyskanie odpowiedzi na ważne pytania.
Kiedy arytmie występujące u dzieci leczy się za pomocą ablacji, na czym polega ten zabieg i jaka jest jego skuteczność, wyjaśniają dr hab. n. med. Piotr Lodziński z I Katedry i Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i dr hab. n. med. Radosław Pietrzak z Pracowni Elektrofizjologii i Ablacji Kliniki Kardiologii Wieku Dziecięcego i Pediatrii Ogólnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Czym jest ablacja w kontekście terapii zaburzeń rytmu serca?
Dr hab. n. med. Piotr Lodziński: W kontekście leczenia zaburzeń rytmu serca ablacja oznacza zniszczenie fragmentu tkanki mięśnia sercowego odpowiedzialnej za powstawanie arytmii. Nie należy obawiać się określenia „zniszczenie tkanek” – zazwyczaj wielkość uszkodzonego fragmentu serca nie ma żadnego wpływu na prawidłową funkcję tego organu.
Jak przebiega zabieg ablacji?
Dr hab. n. med. Piotr Lodziński: Zabieg składa się z części diagnostycznej (badania elektrofizjologicznego) oraz terapeutycznej (ablacji). Na początku do serca pacjenta wprowadzane są cewniki, za pomocą których rejestrowana jest aktywność elektryczna serca oraz wykonywane są manewry stymulacyjne. Po potwierdzeniu rozpoznania arytmii, cewnikiem ablacyjnym poszukiwany jest obszar kluczowy dla jej powstawania i podtrzymania. Na kolejnym etapie uszkadzany jest niewielki fragment serca odpowiedzialny za zaburzenia rytmu, który pozostaje w kontakcie z końcówką cewnika ablacyjnego.
Temat bezpieczeństwa personelu medycznego wciąż pozostaje marginalizowany, choć opracowano ponad 60 wskaźników jakości w ochronie zdrowia. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), co roku ok. 3 mln pracowników służby zdrowia jest narażonych na kontakt z mikroorganizmami patogennymi, wirusami krwiopochodnymi i innymi czynnikami infekcyjnymi.
Jakość w opiece zdrowotnej zgodnie z Ustawą z 16 czerwca 2023 r. o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta jest mierzona z wykorzystaniem wskaźników jakości opieki zdrowotnej mieszczących się w zakresie obszarów: klinicznego, konsumenckiego oraz zarządczego. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 10 września 2024 r. w sprawie wskaźników jakości opieki zdrowotnej obecnie określa ponad 60 wskaźników jakości.
– Jakość opieki zdrowotnej nie może być mierzona jedynie liczbą procedur czy długością hospitalizacji – kluczowe jest uwzględnienie bezpieczeństwa zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego. To fundament, na którym buduje się zaufanie i efektywność systemu ochrony zdrowia. Bez odpowiednich standardów i wskaźników jakości nie tylko tracimy możliwość realnej oceny funkcjonowania placówek medycznych, ale również narażamy na utratę zdrowia tych, którzy codziennie stoją na pierwszej linii pomocy w placówkach medycznych – podkreśla mgr Mariola Łodzińska, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.
2024 rok był czasem intensywnej pracy dla Rzecznika Praw Pacjenta. Jak zauważył Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec, jednym z najważniejszych wydarzeń w minionym roku było faktyczne uruchomienie Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych we współpracy z minister zdrowia Izabelą Leszczyną. Jest to pozasądowa ścieżka dochodzenia roszczeń przez pacjentów lub ich bliskich, a przyznawanie świadczeń rozpoczęło się w czerwcu 2024 r. dzięki wydanemu przez minister zdrowia rozporządzeniu.
– W minionym roku wpłynęło ponad 1500 wniosków o przyznanie świadczenia z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych. W sumie wydałem ponad 260 decyzji o przyznaniu świadczenia, w tym 162 pozytywne, na łączna kwotę wypłat sięgającą blisko 9,5 mln zł – powiedział minister Bartłomiej Chmielowiec. Średnia przyznana kwota świadczenia kompensacyjnego wyniosła 60 tys. zł.
Według Rzecznika Praw Pacjenta w 2024 r. poza Funduszem Kompensacyjnym Zdarzeń Medycznych priorytetem była ochrona zbiorowych praw pacjentów: Departament Prawny w biurze Rzecznika Praw Pacjenta wszczął aż 322 postępowania zbiorowe. Jednocześnie wydałem w 2024 r. 385 decyzji dotyczących praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów. Z czego najwięcej dotyczyło tzw. receptomatów.
Pacjenci chorzy na chłoniaki, przewlekłą białaczkę limfatyczną i szpiczaki mają coraz większy dostęp do nowoczesnych i skutecznych terapii finansowanych w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Poziom opieki nad pacjentami z nowotworami krwi w Polsce stał się w pełni porównywalny z tym obowiązującym w innych krajach Europy. Diagnoza nowotworu krwi to moment, który zmienia życie. Wybór właściwej terapii, szczególnie tej rozpoczynającej leczenie, ma ogromne znaczenie dla dalszego przebiegu postępowania z chorobą. Fundacja Pokonaj Chłoniaka oraz Pratia MCM Kraków zainicjowały kampanie „Nie jesteś sam!” skierowaną do nowo zdiagnozowanych pacjentów. W ramach tej akcji można skorzystać z bezpłatnych, stacjonarnych konsultacji z doświadczonymi lekarzami hematoonkologami z zespołu Pratia MCM Kraków.
– W ostatnich latach standardy leczenia nowotworów krwi w Polsce znacząco się poprawiły. Dzięki refundacji nowoczesnych leków i dostępowi do terapii oferowanych w badaniach klinicznych pacjenci mają szansę na lepsze rokowania i dłuższe życie. Jednak te możliwości wiążą się również z koniecznością podejmowania trudnych decyzji terapeutycznych. Każdy przypadek jest inny, a właściwy wybór terapii powinien uwzględniać zarówno aspekty medyczne, jak i potrzeby pacjenta – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Wojciech Jurczak, główny hematolog w Pratia MCM Kraków. – Dzięki naszemu doświadczeniu w badaniach klinicznych mamy unikalną wiedzę na temat terapii dostępnych zarówno w ramach NFZ, jak i tych oferowanych wyłącznie w badaniach klinicznych. A jest to naprawdę drogocenna wiedza – jeszcze w zeszłym roku zgodnie ze standardami leczonych było zaledwie 40% pacjentów z diagnozą chłoniaka, w tym roku jest to prawie dwa razy tyle. Taka konsultacja pozwoli pacjentowi lepiej zrozumieć, jakie ma możliwości i co się z nimi wiąże.
Tętnicze nadciśnienie płucne (TNP) to rzadka choroba kardiologiczna, która nieleczona może prowadzić do śmierci. W Polsce cierpi na nią ok. 1300 osób, a każdego miesiąca diagnozowanych jest 8 nowych pacjentów. Badania kliniczne nad nowym lekiem z substancją czynną sotatercept-csrk, prowadzone przez prof. Grzegorza Kopcia z Ośrodka Chorób Krążenia Płucnego UJ w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Jana Pawła II, budzą duże nadzieje w zakresie skuteczności leczenia.
– Wyniki kolejnego badania 3 fazy ZENITH, dotyczącego nowego leku, ogłoszone 25 listopada 2024 r., budzą wśród chorych na TNP nadzieję na poprawę efektywności leczenia – podkreśla prof. Grzegorz Kopeć. Do badania zostali zakwalifikowani jedynie pacjenci o dużym ryzyku zgonu, z najwyższym stopniem zawansowania choroby. Stopień zaawansowania TNP ocenia się za pomocą czterostopniowej klasyfikacji NYHA. Życie pacjentów cierpiących na TNP II klasy jest utrudnione, gdyż często nie są oni w stanie wykonywać aktywności, które wymagają wysiłku fizycznego. W przypadku IV klasy chorzy nie mogą podołać codziennym czynnościom, a w niektórych przypadkach nie są w stanie wstać z łóżka.
Celem badań była ocena skuteczności leku z substancją czynną sotatercept-csrk „w zmniejszaniu ryzyka zdarzeń chorobowości lub śmiertelności u pacjentów z TNP w klasie czynnościowej III lub IV (według WHO)”, czyli tych, którzy są najbardziej narażeni na wysokie ryzyko śmiertelności. Badanie ZENITH wykazało statystycznie istotne i klinicznie znaczące zmniejszenie ryzyka zdarzeń chorobowości lub śmiertelności w porównaniu z podawanym chorym placebo.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o