Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych zwrócili się do Ministra Zdrowia o uwzględnienie szczepionek przeciw grypie na liście leków bezpłatnych dla dzieci i młodzieży do ukończenia 18. r.ż. Szczepienia przeciw grypie dla dzieci i młodzieży przynoszą liczne korzyści zarówno dla jednostek, jak i dla populacji jako całości. Najmłodsi stanowią główne źródło transmisji wirusa grypy na inne grupy wiekowe szczególnie narażone. Dzieci w najmłodszym wieku należą też do grupy ryzyka ciężkiego przebiegu grypy, co często wiąże się z hospitalizacją. W żłobkach, przedszkolach i szkołach wirus grypy łatwo się rozprzestrzenia, a to powoduje, że odsetek zachorowań wśród dzieci (20-30%) jest znacznie wyższy w porównaniu do dorosłych (5-10%). Szacuje się, że zaszczepienie co piątego dziecka mogłoby zmniejszyć ryzyko wystąpienia grypy wśród pozostałej populacji o blisko 50%.
Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji opowiedział się za objęciem refundacją leku Opdivo (substancja czynna niwolumab) we wskazaniu do stosowania w programie lekowym „Leczenie pacjentów z rakiem urotelialnym”.
Rak urotelialny jest nowotworem rozwijającym się najczęściej w dolnych drogach moczowych (pęcherzu moczowym lub cewce moczowej) oraz górnych drogach moczowych (miedniczce nerkowej lub moczowodzie). Szacuje się jednak, że 95% przypadków raka urotelialnego stanowi rak pęcherza moczowego. Pozostałe 5% to nowotwory miedniczki nerkowej, moczowodu oraz cewki moczowej i innych nieokreślonych narządów moczowych. W 2019 r. w Polsce na raka pęcherza moczowego zachorowało 7801 osób. Oznacza to, że najczęściej występujący nowotwór urotelialny zajmuje drugie miejsce po raku gruczołu krokowego pod względem częstości występowania spośród nowotworów układu moczowo-płciowego u mężczyzn.
17 szpitali z całej Polski zostało wyróżnionych certyfikatem „Szpitala Dobrej Praktyki Żywienia Klinicznego – Leczenie przez żywienie” podczas Zjazdu Polskiego Towarzystwa Żywienia Pozajelitowego, Dojelitowego i Metabolizmu (POLSPEN), który odbył się 17 czerwca 2023 roku. Certyfikat programu potwierdza stosowanie przez placówki medyczne najwyższych standardów w zakresie żywienia klinicznego, które powinno być integralną częścią procesu leczniczego.
Leczenie żywieniowe (żywienie kliniczne) to postępowanie lekarskie obejmujące ocenę stanu odżywienia, ocenę zapotrzebowania na niezbędne substancje odżywcze i ich podawanie w postaci zwykłych produktów odżywczych, płynnych diet doustnych lub sztucznego odżywiania, monitorowanie stanu klinicznego i zapewnienie optymalnego wykorzystania wybranej drogi karmienia. Polega na podaży drogą pozajelitową (dożylną), dojelitową (lub obiema jednocześnie), czy doustną substancji odżywczych w ilościach pokrywających aktualne potrzeby chorych, którzy nie mogą odżywiać się normalnie lub odżywiają się w sposób niedostateczny. Terapia żywieniowa ma szczególne znaczenie dla pacjentów chirurgicznych, onkologicznych, neurologicznych czy osób krytyczne chorych.
W Europie 1 do 2 kobiet spośród 100 zachoruje na raka trzonu macicy, czyli endometrium. Temu problemowi i sposobom, za pomocą których można mu zaradzić, poświęcona była warszawska konferencja „Onkologia 2023 – perspektywy”. Statystyki pokazują, że rak endometrium stanowi siódmą co do częstości przyczynę zgonów w Europie Zachodniej. Co gorsze, również w naszym kraju w ciągu ostatnich 10 lat zaobserwowano istotny wzrost śmiertelności, szczególnie w grupie chorych powyżej 65. r.ż. W 1999 r. mieliśmy 761 zgonów z powodu raka trzonu macicy, a w 2019 r. aż 1859 kobiet umarło z tej przyczyny. Rak trzonu macicy występuje przeważnie u kobiet po 50. roku życia, a więc po menopauzie. Do 20% przypadków może zdarzyć się u kobiet młodszych, wciąż miesiączkujących.
– Wydawało się, że wszystko o tej chorobie wiemy i wiemy też, jak leczyć chore, aby one przeżyły. Jednak ostatnie lata przyniosły nowe klasyfikacje nowotworu – mówi dr Anna Dańska-Bidzińska z Oddziału Ginekologii Onkologicznej Szpitala Klinicznego WUM im. księżnej Anny Mazowieckiej.
W 2020 r. w Polsce rozpoznano ponad 6 tys. przypadków raka nerki. Według ECIS (European Cancer Information System) do roku 2040 w związku ze starzeniem się społeczeństwa liczba ta zwiększy się o blisko 25%, a umieralność wzrośnie o prawie 40%. Z okazji Światowego Dnia Raka Nerki specjaliści nawołują do większej świadomości społecznej na temat choroby, jej objawów, metod diagnostycznych i dostępnych opcji terapeutycznych.
Przyczyna rozwoju raka nerki nie jest do końca znana, udało się jednak ustalić pewne czynniki ryzyka, które mogą wpłynąć na rozwój nowotworu. Są to: wiek (w grupie ryzyka znajdują się mężczyźni po 45. r.ż. i kobiety między 55. i 74. r.ż.), nadwaga wynikająca z niewłaściwej diety i zbyt niskiej aktywności fizycznej, palenie papierosów czy źle kontrolowane ciśnienie tętnicze. Również nadużywanie środków przeciwbólowych oraz ekspozycja na substancje chemiczne (nitrozaminy, azbest, dwutlenek toru, kadm) mogą wpływać na rozwój choroby. Rak nerki we wczesnym stadium nie daje żadnych objawów lub są one tak niespecyficzne, że nie łączy się ich początkowo z chorobą nowotworową nerek. Często wykrywa się ją przy okazji innych badań, gdy szuka się przyczyn ogólnego osłabienia organizmu, licznych stanów podgorączkowych, nagłej utraty masy ciała, uporczywego kaszlu czy infekcji dróg moczowych.
Fundacja DKMS już po raz drugi przyznała dotacje na inicjatywy i projekty obejmujące wsparcie psychologiczne dla pacjentów z chorobami krwi i układu krwiotwórczego oraz ich rodzin. Do tegorocznej edycji wpłynęło aż 35 wniosków, z których 10 otrzyma wsparcie finansowe na łączną kwotę 648 679,00 zł. Fundacja DKMS to nie wyłącznie Ośrodek Dawców Szpiku, ale również organizacja, która działa na rzecz poprawy warunków i jakości leczenia pacjentów z nowotworami i chorobami układu krwiotwórczego. Projekt Dotacja Fundacji DKMS jest realizowany w ramach Programu Rozwoju Polskiej Transplantologii i Wsparcia Pacjentów od 2022 r. i skierowany jest do organizacji pozarządowych, a jego celem jest pomoc psychologiczna pacjentom hematologicznym oraz ich bliskim w procesie leczenia i zdrowienia.
Schorzenia układu sercowo-naczyniowego od wielu lat stanowią najczęstszą przyczynę zgonów Polaków. Świadomość społeczna na temat profilaktyki i zagrożeń wynikających z chorób układu krążenia wydaje się wciąż niewystarczająca. Dotyczy to zwłaszcza tych schorzeń, które są mniej znane. Należą do nich kardiomiopatie, które jeśli nie są leczone, mogą doprowadzić nawet do zgonu. Rozpoczynająca się właśnie ogólnopolska kampania edukacyjna „(Roz)poznaj kardiomiopatię”, zainicjowana przez firmę Bristol Myers Squibb, wspierana przez organizacje pacjenckie działające w obszarze kardiologii, w tym m.in. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pacjentów ze Schorzeniami Serca i Naczyń „EcoSerce” oraz Polskie Stowarzyszenie Osób, ma na celu rozpowszechnianie wiedzy na temat tego schorzenia.
Podczas kongresu przedstawiono najnowsze osiągnięcia m.in. z zakresu: kardiologii, geriatrii, urologii, dermatologii, endokrynologii czy leczenia otyłości. Poruszone zostały także kwestie dotyczące opieki nad niemowlętami w praktyce lekarza rodzinnego, rozpoznawania i leczenie zaburzeń poznawczych i psychicznych, trudności z realizowaniem Programu Szczepień Ochronnych, opieki koordynowanej czy najczęstszych błędów medycznych w medycynie rodzinnej.
Zdaniem autorów raportu „Diagnostyka molekularna w leczeniu nowotworów”, badania genetyczne powinny być nieodłączną częścią procesu diagnostyczno-terapeutycznego nowotworów. Tymczasem w Polsce wydatki na diagnostykę molekularną na poziomie 61 mln zł rocznie stanowią zaledwie pół procenta wszystkich nakładów na leczenie nowotworów. To powoduje, że pomimo refundacji nowoczesnych terapii ukierunkowanych molekularnie, nie są one w pełni wykorzystywane, a pacjenci, którzy mogliby dzięki nim wyzdrowieć, nie mają do nich dostępu. Jak zwraca uwagę prof. Piotr Rutkowski, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, współczesna diagnostyka onkologiczna oparta na badaniach molekularnych to nie tylko diagnostyka typu nowotworu, ale również ocena czynników predykcyjnych dla doboru terapii ukierunkowanej molekularnie, ocena czynników prognostycznych czy monitorowanie choroby resztkowej lub mutacji warunkujących oporność na prowadzoną terapię za pomocą biopsji płynnej. Wniosek z raportu jest jednoznaczny. Dostęp do diagnostyki molekularnej w Polsce powinien się zwiększyć, a nakłady na nią wzrosnąć.
Według Krajowego Rejestru Nowotworów co roku w Polsce 22 tys. osób słyszy diagnozę: rak płuca, a według prognozy na 2025 rok zachorowalność wzrośnie do ok. 23,5 tys. Niestety liczba zgonów związanych z tą chorobą jest zbliżona do liczby zachorowań. Jedynie ok. 15-20% chorych jest diagnozowanych we wczesnym stadium co oznacza, że blisko 80% nowych rozpoznań dotyczy chorych z bardzo złym rokowaniem. Najczęstszą przyczyną raka płuca jest nadal czynne i bierne palenie papierosów. Ok. 90% chorych to osoby, które były narażone na działanie szkodliwych składników dymu tytoniowego.
– Musimy o tych statystykach przypominać i promować profilaktykę; po pierwsze – by coraz więcej Polaków trwale rozstało się z nałogiem, a po drugie – by profilaktycznie poddawali się badaniom diagnostycznym w kierunku raka płuca. Tym bardziej że w kwietniu br. pozytywną rekomendację prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji otrzymała nowa terapia, która daje pacjentom szansę nawet na wyleczenie. Mam nadzieję, że atezolizumab już niebawem będzie dostępny dla polskich pacjentów z wczesną postacią raka płuca po radykalnej resekcji guza – mówi Aleksandra Wilk, dyrektor Sekcji Raka Płuca Fundacji TO SIĘ LECZY.
Już 18 czerwca, po raz siódmy, odbędzie się konferencja naukowo-szkoleniowa zorganizowana przez Fundację Insulinooporność – zdrowa dieta i zdrowe życie. Hasło przewodnie spotkania to: Zaburzenia metaboliczne i psychosomatyczne: nowe spojrzenie na interakcje między ciałem a umysłem.
Podczas tej edycji konferencja została podzielona dwie części – wykładową i warsztatową. Po każdej z nich uczestnicy będą mogli zadawać pytania. Orgnizatorzy zaproszenie do udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu kierują przede wszystkim do: lekarzy, dietetyków, psychodietetyków, psychologów, fizjoterapeutów i specjalistów innych dziedzin, którzy pracują na co dzień z pacjentami borykającymi się z problemem insulinooporności. Wydawnictwo Medyk jest jednym z patronów medialnych konferencji.
– W tym roku sporo miejsca poświęciliśmy zagadnieniom z zakresu psychodietetyki, zaburzeń metabolicznych i psychosomatyki. Po raz kolejny nasze zaproszenie do wygłoszenia wykładów przyjęli najlepsi polscy specjaliści. Zapraszamy serdecznie do wzięcia w nich udziału – mówi prezeska fundacji Dominika Musiałowska.
W konkursie zorganizowanym przez Asocjację Niewydolności Serca Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (The Heart Failure Association of the European Society of Cardiology (ESC) nagrodę w kategorii „najbardziej innowacyjne kampanie” (best innovative campaigns) w ramach Kampanii Świadomości Niewydolności Serca 2023 (#HeartFailureAwarenessDays), prowadzonej z inspiracji HFA ESC przez narodowe towarzystwa/ sekcje/ asocjacje niewydolności serca, zdobyły „Dni Świadomości Niewydolności Serca 2023” zorganizowane przez Asocjację Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Uroczyste wręczenie nagród odbyło się podczas Kongresu Asocjacji Niewydolności Serca Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, który odbył się 20-23 maja w Pradze. Dyplom odebrała prof. dr hab. n. med. Małgorzata Lelonek, kierownik Zakładu Kardiologii Nieinwazyjnej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, przewodnicząca ANS PTK.
Bezsenność najczęściej jest objawem, a nie chorobą samą w sobie. Jej przyczyny są wielorakie: zarówno zewnętrzne (związane ze środowiskiem, np. niewygodnym materacem, chrapiącym małżonkiem), jak i wewnętrzne. Przykładami tych ostatnich są: depresja, zaburzenia lękowe, ADHD, stres, choroby somatyczne lub stosowane leki. Bezsenność może trwać kilka dni, kilka tygodni albo całe lata. Zaliczamy tutaj problemy z zaśnięciem, utrzymaniem ciągłości snu, czyli wybudzania w środku nocy lub nad ranem, jak i jakością snu.
Cukrzyca typu 2 jest zwykle wykrywana podczas podstawowych badań diagnostycznych. Niestety, stosunkowo jeszcze za rzadko takie badania są zlecane przez lekarzy POZ. W Polsce mamy między 0,5 a 1 mln niezdiagnozowanych przypadków cukrzycy typu 2. Tak więc ta wykrywalność mogłaby być dużo lepsza, choć widać już pewną poprawę. Chciałabym zwrócić uwagę lekarzy POZ szczególnie na grupy ryzyka: osoby w wieku powyżej 45 lat, pacjentów z nadwagą i otyłością, osoby, u których występuje w rodzinie cukrzyca typu 2 (rodzice, rodzeństwo), kobiety, które miały cukrzycę ciążową albo urodziły dzieci o masie powyżej 4 kg. W takich przypadkach należy badania zlecać regularnie – raz w roku. Osoby spoza grupy ryzyka powinny mieć wykonywane badanie raz na trzy lata.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o