Osoby pracujące na nocne zmiany są bardziej narażone na ryzyko wystąpienia zawału serca, wynika z badań opublikowanych w European Heart Journal. Praca w godzinach nocnych rozregulowuje zegar biologiczny i zwiększa ryzyko zachorowania na nadciśnienie, cukrzycę oraz choroby serca. Naukowcy wykazali również, że nocne zmiany wiążą się z wyższym ryzykiem pojawienia się u pracowników migotania przedsionków.
– Wyniki kolejnych badań naukowych potwierdzają związek pomiędzy pracą w godzinach nocnych a zwiększonym ryzykiem wystąpienia zawału serca. Może to być ostrzeżeniem dla osób tak pracujących i stanowić bodziec do regularnego sprawdzania stanu układu krążenia i poświęcania większej ilości czasu na profilaktykę kardiologiczną. Naukowcy, którzy analizują problem nocnych zmian, skupiają się na minimalnym czasie odpoczynku. Wydzielanie wielu hormonów i aktywność układu nerwowego osób pracujących w porze nocnej jest zaburzona, co sprzyja występowaniu nadciśnienia tętniczego, arytmii, dyslipidemii, przewlekłych stanów zapalnych, a także problemom z utrzymaniem prawidłowej wagi – podkreśla prof. dr hab. n. med. Piotr Jankowski, ekspert ogólnopolskiej kampanii Akcja Kardioprotekcja, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gerontokardiologii, p.o. Kierownika Zakładu Epidemiologii i Promocji Zdrowia w Szkole Zdrowia Publicznego.
Zdaniem badaczy także niskie dochody mogą oznaczać nawet 4-krotnie wyższe ryzyko poważnego incydentu sercowego. Analizując dane pacjentów z 6 różnych krajów, badacze z Harvard Medical School, University of Texas Medical Branch, Galveston, ICES (dawniej Institute for Clinical Evaluative Sciences) doszli do wniosku, że w grupie osób o niskich dochodach ryzyko zgonu z powodu incydentów sercowo-naczyniowych było nawet o 20% wyższe, aniżeli w grupie o wyższym statusie ekonomicznym.
– W Polsce dysponujemy coraz lepszym dostępem zarówno do profilaktyki kardiologicznej, jak i leczenia pacjentów z chorobami serca. Zagrożenie zawałem lub innym poważnym incydentem sercowo-naczyniowym oraz leczenie chorób serca i rehabilitacja nie muszą być zależne od stanu naszego portfela. Pomagają w tym takie programy jak KOS-zawał, który zapewnia kompleksową specjalistyczną opiekę w zakresie leczenia szpitalnego, ambulatoryjnego i rehabilitacji kardiologicznej pacjentom po zawale mięśnia sercowego. Cały czas edukujemy również pacjentów w zakresie możliwych do podejmowania działań kardioprotekcyjnych. Zmniejszenie ryzyka zawału lub udaru wymaga niewielkiego wysiłku w postaci przestrzegania zasad profilaktyki oraz stosowania się do zaleceń lekarskich – wyjaśnia prof. Jankowski.
Otyłość jest jednym z najważniejszych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, więc utrzymanie prawidłowej wagi jest kluczowe dla odpowiedniej profilaktyki. Zdaniem naukowców osoby z większą świadomością na temat prawidłowego odżywiania i zdrowego stylu życia rzadziej doświadczają incydentów sercowo-naczyniowych. Mniej zagrożone zawałem i udarem są także osoby, które nie palą papierosów, ograniczają spożywanie alkoholu i częściej stosują regularną kontrolę ciśnienia tętniczego krwi. Jednym z ważnych elementów w zapobieganiu chorobom serca jest również ścisłe przestrzeganie zaleceń lekarskich.
Naukowcy uważają, że podniesienie świadomości na temat czynników wystąpienia zawału serca może mieć istotne znaczenie u młodszych pacjentów, w szczególności u młodych kobie.
Pacjentom, którzy chcą zbadać kondycję własnego serca, mogą wykonać prosty KardioTest na stronie www.kardioprotekcja.pl. Osoby, które wypełnią test, poznają najważniejsze czynniki ryzyka sercowo-naczyniowego oraz otrzymają spersonalizowane zalecenia kardioprotekcyjne i kardiorehabilitacyjne.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o