2023-08-07 Aktualności

Zdarzenia niepożądane stanowią obecnie jedną z dziesięciu głównych przyczyn zgonów i niepełnosprawności na świecie. Jednym z kluczowych rozwiązań jest wprowadzenie rejestru zdarzeń niepożądanych, jednak w dobie cyfryzacji to za mało, rejestr powinien występować w formie elektronicznej. Takie rejestry wprowadziły już m.in. Dania, Niemcy, Austria czy Estonia. Podczas zgłaszania zdarzeń niepożądanych w tych krajach bierze się pod uwagę ważność zgłaszanego zdarzenia czy jego rodzaj. W polskich szpitalach wypadki zranień i skaleczeń w formie elektronicznej rejestruje tylko 24% placówek medycznych, a najnowsze dane zebrane podczas tegorocznej edycji certyfikacji pokazują, że w ostatnim roku liczba tych placówek wzrosła zaledwie o 3%. Zarówno Koalicja na rzecz Bezpieczeństwa Szpitali, jak i Zespół ds. Zapobiegania i Zwalczania Chorób Zakaźnych postulują, aby centralny rejestr zdarzeń niepożądanych był prowadzony wyłącznie w formie elektronicznej, a także powinien być scentralizowany.

 – Warto zwrócić uwagę, że pracownik ochrony zdrowia po ekspozycji na zdarzenie niepożądane, które nie zostało zaraportowane i wobec którego nie zostały podjęte środki zaradcze, może stanowić zagrożenie przede wszystkim dla siebie, ale również i dla pacjenta. Konieczność tworzenia elektronicznych rejestrów zdarzeń niepożądanych powinna obejmować zarówno zdarzenia z udziałem pacjentów, jak i personelu medycznego, a zebrane dane powinny docelowo znajdować się na platformie Centrum Systemów Informatycznych Ochrony Zdrowia w Rejestrze Zdarzeń Medycznych i Rejestrze Zdarzeń Niepożądanych –  komentuje dr n. med. i n. o zdr. Paweł Witt, Przewodniczący Rady Ekspertów Koalicji na rzecz Bezpieczeństwa Szpitali.

W Polsce skuteczną strategię dotyczącą zapewnienia możliwie najbezpieczniejszego środowiska pracy dla personelu medycznego opracował Zespół ds. Zapobiegania i Zwalczania Zakażeń i Chorób Zakaźnych. W dokumencie można zapoznać się m.in. z wytycznymi technicznymi dotyczącymi zranień i zakłuć czy wytycznymi wynikającymi z obowiązujących przepisów prawnych i monitorowania przestrzegania przepisów. W związku z ciągłą koniecznością poprawy bezpieczeństwa w szpitalach, Rada Ekspertów Koalicji na rzecz Bezpieczeństwa Szpitali opracowała konkretne kryteria dotyczące certyfikacji szpitali, które poruszają ważne kwestie m.in. bezpiecznego sprzętu, szkoleń czy kontaktu z lekami cytotoksycznymi.

 – Patrząc na zagraniczne systemy raportowania i to co możemy zrobić dla poprawy bezpieczeństwa w Polsce, system rejestrowania zdarzeń niepożądanych powinien opierać się na wyżej wymienionych rekomendacjach  podkreśla dr n. ekon. Anna Gawrońska, ekspertka Koalicji na rzecz Bezpieczeństwa Szpitali.

Dużym krokiem naprzód w polskim systemie opieki zdrowotnej może być uchwalenie ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która rozpatruje wprowadzenie centralnego rejestru zdarzeń niepożądanych.

Europejska Agencja Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy podaje, że najważniejsze obszary, które wymagają raportowania to: narażenie na ekspozycję zawodową, błędy przy podawaniu leków, błędy dotyczące sprzętu medycznego, a także inne uszkodzenie mienia i sprzętu, które mogą się zdarzyć podczas pracy personelu medycznego. Podczas rejestracji zdarzeń warto byłoby uwzględnić profil pacjenta, miejsce i czas zdarzenia, skutki oraz podjęte działania, które miałyby zapobiec kolejnym niebezpiecznym zdarzeniom oraz wyciągnąć odpowiednie wnioski. 

Pielęgniarki, lekarze i pracownicy służby ochrony zdrowia to osoby, które najczęściej doświadczają niebezpiecznych zdarzeń podczas wykonywania swojej pracy, dochodzi do zranień i zakłuć, skaleczeń czy kontaktu z toksycznymi lekami. Ponad 70% szpitali wciąż nie korzysta z tępych igieł do przygotowywania leków, 50% stosuje mniej niż połowę sprzętu bezpiecznego, a ponad połowa placówek nie prowadzi oceny ryzyka narażenia na skażenia lekiem cytotoksycznym. Konieczne jest opracowanie i implementacja odpowiedniego systemu rejestracji zdarzeń niepożądanych, procedur, wytycznych oraz odpowiedniego raportowania błędów.

 

Copyright © Medyk sp. z o.o