Oddziały neurologiczne w Polsce od lat borykają się z poważnymi problemami finansowymi. Konsekwencją tego jest coraz większy odpływ kadr z oddziałów neurologicznych do opieki ambulatoryjnej i sektora prywatnego. Ciągły deficyt finansowy i związana z nim presja zniechęcają też młodych lekarzy do wyboru neurologii jako specjalizacji, która jest trudna i wymagająca.
– Sama zmiana wycen izolowanych procedur neurologicznych może nie być wystarczająca do tego, żeby poprawić trudną sytuację finansową oddziałów neurologicznych w Polsce. Dotyczy to zwłaszcza dużych oddziałów, przyjmujących najciężej chorych pacjentów, bardzo często obarczonych wielochorobowością. Wówczas na neurologii odbywa się nie tylko leczenie dysfunkcji układu nerwowego, ale także kosztowna diagnostyka i leczenie innych chorób, najczęściej internistycznych. Rozwiązaniem byłaby możliwość sumowania procedur w takich przypadkach – mówi prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego (PTN).
Według prezesa PTN, rozwiązaniem byłaby możliwość sumowania procedur. – Przykładowo, lecząc zapalenie płuc u pacjenta z udarem mózgu, powinniśmy mieć możliwość rozliczania tego dodatkową grupą JPG. Obecnie obowiązuje zasada, że leczenie takiego pacjenta rozlicza się, wykorzystując wyższą grupą JPG, bez sumowania procedur, ale jest to absolutnie niewystraczające, chociażby biorąc pod uwagę ciężkość przebiegu chorób neurologicznych. Paradoks polega na tym, że jeżeli u pacjenta neurologicznego leczonego w oddziale neurologii przez wiele tygodni dojdzie nagle do zawału serca lub innych zaburzeń wymagających leczenia zabiegowego, to wówczas zostajemy z poniesionymi ogromnymi kosztami, a punkty za leczenie otrzymuje inny oddział i rozliczna jest tylko ta najwyżej wyceniona procedura, która w żaden sposób nie pokrywa całkowitych kosztów. To są absurdy naszego systemu i należy je skorygować – apeluje prof. Rejdak.
Zmiana sposobu rozliczania kosztów ponoszonych przez oddziały neurologiczne wpisuje się w dekalog potrzeb polskiej neurologii, opracowany przez Polskie Towarzystwo Neurologiczne i przedstawiony w lutym tego roku. Jednym z punktów tego dekalogu jest wzrost nakładów finansowych na diagnostykę i leczenie chorób układu nerwowego.
– Wprowadzenie możliwości sumowania procedur powinno zadziać się równolegle ze zmianami wycen procedur neurologicznych, nad którymi, według deklaracji MZ, trwają obecnie prace. Bo zmiana samych wycen izolowanych grup neurologicznych nie będzie wystarczająca w przypadkach leczenia pacjentów z wielochorobowością. Leczenie takich pacjentów znacząco przewyższa te wyceny. Wdrożenie możliwości sumowania procedur leży w gestii NFZ i nie wymaga żadnych zmian ustawowych. Zgłosiliśmy ten temat również Krajowej Radzie ds. Neurologii jako kwestię do pilnych rozmów z ministerstwem. Cieszymy się z bardzo dobrej dotychczasowej współpracy z panem ministrem Maciejem Miłkowskim i liczymy na zrozumienie przez decydentów także tego problemu – podsumowuje prof. Konrad Rejdak.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o