2022-08-23 Aktualności

Na raka pęcherza moczowego zapada rocznie prawie 8 tys. osób w Polsce, a prawie 4 tys. pacjentów umiera z powodu tej choroby. To skandal i sytuacja karygodna, że nowotwór, który jest w pierwszej piątce, jeśli chodzi o częstość zachorowań wśród mężczyzn, a także śmiertelność, jest nowotworem zupełnie zapomnianym, pozostającym bez programu lekowego. Rak pęcherza moczowego jest jednym z podstawowych problemów zdrowotnych, a tymczasem nie mamy dostępu do skutecznych leków. Bardzo liczę na to, że wkrótce się to zmieni i powstanie program lekowy dedykowany temu nowotworowi – powiedział prof. dr hab. n. med. Paweł Wiechno z Kliniki Nowotworów Układu Moczowego w Narodowym Instytucie Onkologii – PIB w Warszawie.

 

Problem leczenie raka pęcherza moczowego został poruszony podczas debaty „Uroonkologia – problemy nie tylko męskie”, która odbyła się w ramach XII Letniej Akademii Onkologicznej.

(...) Żeby poprawić wyniki leczenia, konieczne jest spełnienie trzech warunków: wcześniejsze rozpoznawanie tego nowotworu, interdyscyplinarne leczenie skojarzone z zaangażowaniem zarówno urologa, jak i onkologa oraz dostęp do terapii o udowodnionej skuteczności, które przekładają się na konkretne korzyści dla chorych – podkreślał prof. dr hab. n. med. Jakub Kucharz z Kliniki Nowotworów Układu Moczowego w Narodowym Instytucie Onkologii – PIB w Warszawie.

Dr n. med. Jakub Żołnierek z Narodowego Instytucie Onkologii – PIB w Warszawie wskazywał, że możliwe jest też zmniejszenie liczby zachorowań, bo nowotwór pęcherza, podobnie jak nowotwory dróg moczowych, jest silnie tytoniozależny: Większość pacjentów z rozpoznanym rakiem pęcherza moczowego to osoby palące, najczęściej palący mężczyźni. Rakotwórcze substancje toksyczne zawarte w papierosach, po przedostaniu się do organizmu, są z niego usuwane z moczem i drażnią śluzówkę dróg moczowych i pęcherza. Stąd wynika mocno zwiększone ryzyko zachorowania u palaczy. Co więcej, jeżeli pacjent z rakiem pęcherza nie zarzuci palenia po rozpoznaniu choroby, to nawet po usunięciu guza, występuje u niego znacząco wyższe ryzyko nawrotu nowotworu i to nawrotu w wyższym stopniu złośliwości, a także pojawienia się przerzutów w płucach.

 

W oczekiwaniu na program lekowy

Aby wcześnie wykryć raka pęcherza, co jest kluczowe dla skutecznego leczenia, nie wolno bagatelizować niepokojących objawów ze strony układu moczowego. Czerwonym światłem, które powinno skłonić do natychmiastowej wizyty u lekarza, jest pojawienie się krwi w moczu. Lekarz rodzinny powinien w takim przypadku zlecić wizytę u specjalisty urologa, a przed tą wizytą warto wykonać badania ogólne moczu oraz badanie USG dróg moczowych i pęcherza moczowego. 

Największym postępem, jaki dokonał się w ostatnich latach w leczeniu raka pęcherza, jest wprowadzenie immunoterapii podtrzymującej, czyli stosowanej u pacjentów z chorobą uogólnioną, u których udało się uzyskać kontrolę choroby po zastosowaniu chemioterapii 1. linii. Celem chemioterapii jest zatrzymanie progresji nowotworu i jeśli to się uda, powinno się, zgodnie z międzynarodowymi wytycznymi, a także wytycznymi Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej, zastosować immunoterapię, która ma innym mechanizm działania niż chemioterapia i której zadaniem jest wydłużenie tego pozytywnego efektu, osiągniętego dzięki chemioterapii. Zaktualizowane wyniki badania klinicznego JAVIER BLADDER 100 pokazują, że takie postępowanie wydłuża medianę przeżycia całkowitego chorych o ponad 5 miesięcy. W przypadku uogólnionego raka pęcherza to bardzo dużo – mówił prof. Jakub Kucharz.

Niestety, immunoterapia podtrzymująca, podobnie jak immunoterapia stosowana w 2. linii leczenia raka pęcherza (czyli po niepowodzeniu chemioterapii), nie jest w dostępna dla polskich pacjentów.  Leczenie to nie jest refundowane i dotychczas nie został utworzony program lekowy dotyczący raka pęcherza moczowego.

(...) Być może zmieni się to w listopadzie tego roku. Mam nadzieję, że już jesienią pojawi się taki program i znajdzie się w nim zarówno immunoterapia podtrzymująca, czyli lek awelumab, jak i immunoterapia 2. linii – mówił prof. Paweł Wiechno.

Ważnym tegorocznym wydarzeniem była europejska rejestracja leku enfortumab vedotin – nowoczesnego, inteligentnego leku trzecioliniowego, który może być z dobrym efektem stosowany u pacjentów, którzy wcześniej otrzymali chemioterapię i immunoterapię.

 

Leczenie interdyscyplinarne

Kto powinien leczyć pacjenta z rakiem pęcherza: urolog czy onkolog kliniczny?

To zależy od etapu choroby, ale z pewnością na każdym etapie powinna być współpraca i przepływ informacji między różnymi specjalistami, bo rak pęcherza wymaga interdyscyplinarnego podejścia. Od lekarza rodzinnego pacjent z podejrzeniem raka pęcherza powinien najpierw trafić do urologa, który może wykonać cystoskopię, czyli wziernikowanie pęcherza. Podczas tego zabiegu urolog może też pobrać wycinki do badania histopatologicznego i postawić rozpoznanie histologiczne. Urolog jest także tym specjalistą, który leczy raka pęcherza radykalnie, wykonując operację. Jednak metodą, która poprawia efekty leczenia operacyjnego, jest zastosowanie przedoperacyjnej chemioterapii, a to oznacza, że musi dojść do współpracy urologa z onkologiem, bo to onkolog kwalifikuje chorego do takiej chemioterapii. Optymalnie byłoby, gdyby nowotwory pęcherza były leczone w ośrodkach, które zapewniają taką interdyscyplinarną opiekę i odpowiednią sekwencję leczenia – podsumował prof. Jakub Kucharz.

 

 

 

Copyright © Medyk sp. z o.o