2021-10-29 Aktualności

Życie po udarze

Kampania edukacyjna

Diagnoza „udar mózgu” jest szokiem zarówno dla pacjenta, jak i jego rodziny. Każdego roku udar mózgu stwierdza się w Polsce nawet u 75 tys. osób. Potężny ciężar opieki nad pacjentem często spoczywa na najbliższych. Wspólnie zmagają się z nową sytuacją, która wymaga zmian w dotychczasowym życiu. Celem kampanii edukacyjnej Życie po udarze jest wsparcie pacjentów i ich bliskich, a tym samym zwiększanie świadomości skutków choroby, znaczenia kompleksowej opieki nad osobami, które zostały dotknięte udarem mózgu oraz dostarczenie praktycznej wiedzy nt. procesu ich powrotu do sprawności i niezależności.

Głównym narzędziem kampanii jest platforma edukacyjna www.zyciepoudarze.pl. Mamy ogromną nadzieję, że będzie ona głównym źródłem praktycznych informacji – poczynając od przystosowania domu do przyjęcia pacjenta po udarze, poprzez zorganizowanie niezbędnego sprzętu rehabilitacyjnego, aż po wsparcie i wskazówki oraz porady dla rodzin dotkniętych udarem. mówi Wojciech Machajek, wiceprezes Fundacji Chorób Mózgu, organizator kampanii Życie po udarze.

 

Trzecia przyczyna śmierci wśród Polaków

Udar mózgu to obumarcie części komórek mózgu na skutek zatrzymania dopływu krwi do tkanki mózgowej. Są dwa rodzaje udarów: udar niedokrwienny (ok. 80% przypadków) oraz udar krwotoczny (ok. 20% przypadków). Każdego roku udar dotyka w Polsce nawet 75 tys. osób, stanowiąc najczęstszą przyczynę niepełnosprawności wśród Polaków oraz  trzecią w kolejności przyczynę śmierci wśród. Coraz częściej dotyczy też młodych ludzi – co czwarta ofiara udaru ma mniej niż 40 lat. Następstwami  choroby są zazwyczaj niedowłady kończyn (zwykle jednej połowy ciała), zaburzenia mowy, widzenia czy czucia. U części chorych (20-40%) w ciągu kilku/kilkunastu tygodni od udaru występuje wzmożone napięcie mięśniowe (spastyczność).

Udar dotyka ludzi w różnym wieku. Jest to choroba, która się nie kończy. Dlatego kluczowa jest szybka diagnoza i leczenie. Na niektóre konsekwencje udaru mózgu, jak spastyczność, mamy wpływ. W przypadku spastyczności kończyna nie reaguje na polecenia mózgu tak jak dotychczas – trudno wykonywać podstawowe ruchy, często pojawia się ból. Jest to choroba często pomijana i nieuwzględniana w procesie leczenia pacjentów po udarze, mimo że znacznie utrudnia proces rehabilitacji, a jej leczenie w Polsce jest możliwe w ramach programu lekowego, czyli dla pacjenta nieodpłatnie – mówi prof. dr hab. n. med. Jarosław Sławek, Gdański Uniwersytet Medyczny, Kierownik Oddziału Neurologicznego i Udarowego w Szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku.

Powrót do sprawności po udarze może trwać bardzo długo, zwykle miesiące, niekiedy lata. Największe ograniczenie w życiu codziennym stwarzają niedowłady kończyn, które sprzyjają pojawieniu się spastyczności.

Niezbędnym warunkiem poprawy sprawności po udarze jest profesjonalna, szybko wdrożona i wytrwała rehabilitacja. Rozpoczynana jest już w ciągu 48 godzin po wystąpieniu pierwszych objawów udaru, niezwłocznie po ustabilizowaniu stanu ogólnego pacjenta. Terapia prowadzona jest tak długo, jak długo pacjent odnosi z niej korzyści – wskazuje dr hab. n. med. Iwona Sarzyńska-Długosz, Kierownik Oddziału Rehabilitacji Neurologicznej II Kliniki Neurologii Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.

 

Nowe życie

Ciężar opieki nad pacjentami w dużej mierze spoczywa na opiekunach. Ważne, aby zrozumieć, że emocje i obawy związane z nową sytuacją są naturalne, a pierwszym krokiem jest poszukiwanie rzetelnej wiedzy. Dlatego platforma  www.zyciepoudarze.pl została opracowana we współpracy ze specjalistami: neurologami, specjalistami rehabilitacji neurologicznej, fizjoterapeutami, pielęgniarkami neurologicznymi, dietetykami. Jednocześnie jest dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

Życie po udarze mózgu to nowe życie. Koniecznym jest  zaakceptowanie, że życie po udarze jest inne i na pewno będzie wymagało walki. Ale warto i należy tę walkę podjąć, bo jej celem jest niezależność. Oczywiście, każdy pacjent jest inny i dla jednego niezależnością będzie dłuższy spacer, a dla drugiego pacjenta – możliwość siedzenia na krześle dłużej niż 5 minut. Ale za każdym razem i w przypadku każdego pacjenta – warto tę walkę podjąć – mówi dr n. med. Małgorzata Dec-Ćwiek, specjalista neurolog, specjalista rehabilitacji medycznej, Oddział Kliniczny Neurologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

 

 

Copyright © Medyk sp. z o.o