Choroby związane z nietrzymaniem moczu, zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, wciąż są tematem tabu. Szacuje się, że nietrzymanie moczu (NTM) dotyczy nawet 2-3 mln kobiet w Polsce. Liczba ta może być jednak znacznie większa, ze względu na częste ukrywanie tej dolegliwości przez pacjentów. Eksperci kampanii „Zentiva – Zmieniamy Przyzwyczajenia” przekonują, że warto zgłosić się po pomoc, ponieważ ponad 90% przypadków nietrzymania moczu da się skutecznie leczyć. Kluczem do sukcesu jest profilaktyka, odpowiednie leczenie oraz indywidualne podejście do pacjenta.
Odpowiednio dobrane leki (w tym terapia skojarzona) mogą zminimalizować lub całkowicie zlikwidować problem w przypadku zespołu pęcherza nadreaktywnego. W niektórych przypadkach konieczne będzie skorzystanie z zaawansowanych metod – specjalistycznych zabiegów oferowanych przez ginekologów lub urologów. Można do nich zaliczyć m.in.: ostrzykiwanie pęcherza toksyną botulinową, neuromodulację krzyżową czy implantację sztucznego zwieracza moczu. W przypadku wysiłkowej formy nietrzymania moczu mamy do dyspozycji fizjoterapię, pessaroterapię, a wreszcie bardzo skuteczne leczenie operacyjne.
Pamiętajmy o tym, że absolutną podstawą w eliminacji schorzeń związanych z nietrzymaniem moczu, jest profilaktyka. Cieszę się, że coraz głośniej o tym rozmawiamy, bo zdrowe społeczeństwo to jest społeczeństwo silne, które czuje się zaopiekowane przez lekarzy i system zdrowia – podkreśla prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta, kierownik Katedry i Kliniki Urologii Uniwersytetu Jagiellońskiego
w Krakowie, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego.
Nie lekceważyć problemu
Problemy związane z układem moczowym niesłusznie są źródłem wstydu dla wielu pacjentów, przez co bardzo często są przez nich ignorowane. Lekceważenie problemu może być przyczyną innych chorób układu moczowego m.in. schorzeń dotyczących dna miednicy. Jest to też powód wycofania się pacjentów z życia społecznego i towarzyskiego. Dla lekarza istotne są informacje pacjenta o tym, jak często korzystają z toalety oraz w jakiej ilości jest oddawany przez nich mocz.
Nietrzymanie moczu to dolegliwość skutkująca obniżeniem jakości życia, w różnym stopniu i w wielu jego sferach. Dlatego o objawach tej choroby należy mówić głośno. Niezmiernie ważne jest to, aby rozmawiać z lekarzem i poszukiwać drogi rozwiązania problemu. Tych możliwości jest naprawdę wiele, pozostaje jedynie kwestia chęci pacjenta do rozmowy i podjęcia działań w celu eliminacji problemu – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Ewa Barcz z Oddziału Ginekologiczno Położniczego Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie.
Przyczyny nietrzymania moczu
Oprócz wieku pacjenta duży wpływ na rozwój NTM mają również cechy indywidualne np.: nadwaga lub otyłość, nieodpowiednia dieta, spożywanie produktów drażniących błonę śluzową pęcherza moczowego czy palenie papierosów. Trzeba również pamiętać o innych czynnikach, takich jak: choroby współistniejące (m.in. nowotwory), przebyte zabiegi (np. onkologiczne) lub operacje, ciąża czy przerost gruczołu prostaty.
U kobiet często nietrzymanie moczu pojawia się po przebytym porodzie, jednak u większości pacjentek po zakończonym połogu/laktacji sytuacja z pęcherzem stabilizuje się. Jeżeli jednak tak się nie dzieje, warto zgłosić się do lekarza.
Każdego pacjenta diagnozujemy indywidualnie. U podstaw zastosowania najlepszej formy terapii leży odpowiednia diagnostyka przeprowadzana w wyspecjalizowanych w tym względzie ośrodkach. U kobiet szczególnie ważne jest leczenie interdyscyplinarne urologiczno-ginekologiczne ze wskazaniem tych instytucji, które specjalizują się w fundamentalnych czynnościach dna miednicy – komentuje prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o