W Narodowym Programie Szczepień Ochronnych nastąpiły zmiany dotyczące szczepień obowiązkowych – wprowadzono obowiązkowe szczepienia przeciwko rotawirusom. Wciąż czekamy na wprowadzenie szczepień populacyjnych przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego HPV, bo choć szczepionka została wprowadzona na rynek w 2006 r., w Polsce nadal jest to szczepienie jedynie zalecane. Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) wywołuje przede wszystkim raka szyjki macicy u kobiet, ale nie tylko – również raka sromu, prącia u mężczyzn, a także nowotwory głowy i szyi.
Konieczność wprowadzenia szczepień przeciwko HPV dla młodzieży w postaci narodowego programu podkreślała prof. Teresa Jackowska, krajowy konsultant w dziedzinie pediatrii, podczas konferencji Wizjonerzy Zdrowia 2021, która odbyła się 11 maja br.
Nowotwory HPV-zależne to prawie 1/3 wszystkich nowotworów, które występują w Polsce u kobiet i mężczyzn. Zapadalność na te choroby można znacznie zmniejszyć, bo przed wirusem HPV można ochronić młodzież, a tym samym ocalić tysiące rodzin przed skutkami zakażenia. Wprowadzenie szczepień przeciwko HPV zapisano w Narodowej Strategii Onkologicznej. Celem jest zaszczepienie przeciwko HPV 60% populacji dziewcząt i chłopców w wieku dojrzewania do końca 2028 r.
Bezpłatny program szczepień przeciwko HPV pozwoli monitorować wyniki programu i efektywność zarządzania dostawami szczepionek. Tylko te kraje, które wprowadziły programy osiągnęły sukces – taki, jaki my zakładamy w NSO. W innym przypadku będzie to trudne do osiągnięcia. Poza tym refundacja proponowana przez Ministerstwo Zdrowia może pogłębić nierówności społeczne, bo szczepionka nie jest tania – mówi prof. Teresa Jackowska.
W innych krajach szczepienia zostały wprowadzone kilkanaście lat temu, czyli wtedy, kiedy szczepionka pojawiła się na rynku – w Hiszpanii w 2007 r., w Wielkiej Brytanii w 2008 r., a w Norwegii w 2009 r. Jak podkreśliła prof. Jackowska, Polska straciła kilka, a nawet kilkanaście lat w zapobieganiu nowotworom HPV-zależnym, a w szczególności rakowi szyjki macicy. Polska jest jednym z niewielu krajów, w których zachorowalność na raka szyjki macicy jest bardzo wysoka, a co roku ponad 1500 kobiet umiera z powodu tego nowotworu. Doświadczenia innych krajów, np. Australii, w których już funkcjonują bezpłatne programy szczepień, jednoznacznie potwierdzają skuteczność tych działań. Niestety w Polsce wciąż brak konkretnych rozwiązań.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o