W Polsce nowotwór mózgu dotyka nawet 2375 osób rocznie, z czego najczęściej rozpoznawalnym typem morfologicznym są glejaki (75% – co daje 1783 pacjentów rocznie). Wskaźnik 5-letniego przeżycia pacjentów z glejakami w Polsce w latach 2010–2024 wynosił 28,2%, co jest jednym z niższych wyników w Europie. Zachorowalność na nowotwory mózgu rośnie po 30. r.ż., osiągając maksimum w ósmej dekadzie życia i to mężczyźni chorują częściej niż kobiety. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu pt. „Nowotwory złośliwe mózgu – analiza epidemiologiczna”, który opublikował na początku września Krajowy Rejestr Nowotworów, działający przy Narodowym Instytucie Onkologii – Państwowym Instytucie Badawczym.
– Glejaki są jednymi z najbardziej wymagających nowotworów zarówno pod względem diagnostyki, jak i leczenia. Dane z Krajowego Rejestru Nowotworów pokazują, że mimo postępów medycyny, rokowania pacjentów z glejakiem –szczególnie wielopostaciowym, pozostają bardzo niekorzystne – podkreśla współautorka raportu dr hab. Joanna Didkowska (Krajowy Rejestr Nowotworów, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy).
Glejaki są najczęstszymi pierwotnymi nowotworami mózgu i rdzenia kręgowego, a ich obecna klasyfikacja opiera się zarówno na cechach histopatologicznych, jak i molekularnych. Zgodnie z aktualną klasyfikacją WHO z 2021 r. glejaki dzieli się na ograniczone (stopień G1) oraz rozlane i naciekające (stopnie G2-G4). Najważniejszymi cechami molekularnymi są mutacja IDH oraz kodelecja 1p/19q, które mają kluczowe znaczenie prognostyczne i diagnostyczne. Glejaki z mutacją IDH oraz kodelecją 1p/19q (typowe dla skąpodrzewiaków) cechują się lepszym rokowaniem niż guzy nieposiadające mutacji IDH (tzw. IDH-wildtype).
– Glejaki cechuje duża tendencja do wznowy i wysokiej śmiertelności wśród pacjentów. Rozlane wysoko zróżnicowane glejaki typu dorosłego, pomimo że na ogół rosną wolniej niż inne pierwotne guzy mózgu, to wzrost ten jest ciągły, infiltrujący zdrowe, otaczające tkanki bez wyraźnej granicy guza. Uniemożliwia to całkowitą resekcję guza i jest powodem wznów choroby prowadzących do postępujących deficytów neurologicznych i w rezultacie zgonu pacjenta – wyjaśnia współautor raportu dr hab. n. med. Tomasz Dziedzic (Klinika Neurochirurgii i Neurochirurgii Dziecięcej, Warszawski Uniwersytet Medyczny).
Glejaki ograniczone (stopień G1) to guzy charakteryzujące się niską agresywnością i powolnym wzrostem. Najczęściej występują u młodszych pacjentów, głównie w wieku dziecięcym, i mają korzystne rokowanie, szczególnie w przypadku możliwości pełnej resekcji chirurgicznej. W przypadku tego typu glejaków leczenie operacyjne daje możliwość długotrwałego przeżycia, choć w niektórych przypadkach mogą wystąpić nawroty choroby.
Spośród pierwotnych złośliwych guzów mózgu u dorosłych glejak wielopostaciowy jest najczęstszym i najbardziej agresywnym nisko zróżnicowanym guzem glejowym. Glejak w 4. stopniu złośliwości może rozwijać się szybko jako nowotwór pierwotny (glejak wielopostaciowy) lub powstawać w wyniku progresji guza o niższym stopniu złośliwości w przypadku guzów posiadających mutację IDH (IDH-mutant).
Autorami raportu „Nowotwory złośliwe mózgu – analiza epidemiologiczna” są: dr hab. Joanna Didkowska, dr Urszula Wojciechowska, dr hab.Tomasz Dziedzic i dr Urszula Sułkowska, reprezentujących Krajowy Rejestr Nowotworów oraz Zakład Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy, a także Klinikę Neurochirurgii i Neurochirurgii Dziecięcej w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o