Każdego roku sepsa zgraża 47–50 mln ludzi na świecie (w Polsce przynajmniej 50 000 osób), przy czym aż 40% przypadków stanowią dzieci poniżej 5. r.ż. Sepsa powoduje rocznie śmierć 11 mln ludzi. Aby poprawić te statystyki, konieczna jest edukacja na temat sepsy, czemu szczególnie sprzyja zainicjowany w 2012 r. przez Global Sepsis Alliance, Światowy Dzień Sepsy (13 września).
Gorączka z dreszczami i zwiększona potliwość, duszność, przyspieszone bicie serca, wysypka, która nie znika po uciśnięciu skóry czy dezorientacja to objawy ostrzegawcze (red flags) sepsy. Ten stan zagraża życiu, dlatego tak istotne jest jego wczesne rozpoznanie i wdrożenie odpowiedniego leczenia
Sepsa to nic innego jak efekt zbyt silnej reakcji układu odpornościowego na zakażenie. Za jego rozwój poza szpitalem najczęściej odpowiadają zjadliwe bakterie, m.in. meningokoki, pneumokoki, pałeczki hemofilne typu B oraz paciorkowiec złocisty. W efekcie może dojść do wystąpienia powikłań oraz niewydolności wielonarządowej obejmującej nerki, wątrobę, płuca oraz serce, co często prowadzi do śmierci pacjenta. Z kolei osobom, które pokonają sepsę, zwykle stale towarzyszą poważne dolegliwości zdrowotne – zarówno fizyczne, jak i psychiczne.
Szczepienia zapobiegają sepsie meningokokowej
W przypadku dzieci szczególnie częsta jest sepsa wywołana przez meningokoki. Jej pierwsze objawy są niespecyficzne, przypominają zwykłe przeziębienie. Niestety sam przebieg jest niezwykle szybki, przez co, jeśli rodzice i lekarze nie zainterweniują natychmiast, może się to skończyć nawet śmiercią małego pacjenta i to zaledwie w ciągu 24 godzin. Oczywiście nie zawsze kończy się to w taki sposób, często jednak dzieci zmagają się z naprawdę poważnymi powikłaniami, wpływającymi na ich rozwój, a dalej codzienne funkcjonowanie, aż do końca życia. Właśnie dlatego tak ważna jest edukacja i szerzenie tej wiedzy, przede wszystkim wśród rodziców, aby jak najwcześniej włączyli działania profilaktyczne oraz potrafili właściwie zareagować w przypadku wystąpienia objawów, tj. zgłosili się do szpitala – mówi dr n. med. Alicja Karney, pediatra, Fundacja Instytutu Matki i Dziecka.
W przypadku sepsy meningokokowej najbardziej optymalną metodą jej zapobiegania są szczepienia. W Polsce eksperci w pierwszej kolejności zalecają szczepienia przeciwko typowi B, który odpowiada za największą liczbę zakażeń prowadzących do wystąpienia inwazyjnej choroby meningokokowej, mogącej przebiegać właśnie pod postacią sepsy lub zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Szczepienie to można rozpocząć już po ukończeniu przez dziecko 2. miesiąca życia, co jest niezwykle istotne, ponieważ szczyt zachorowań na sepsę meningokokową przypada na 1. r.ż.
Dodatkowo warto też stosować metody, które mogą zmniejszać możliwość bezpośredniego zakażenia, tj. m.in. dbać o właściwą higienę dłoni. W ten sposób chronimy zarówno siebie, swoje dzieci, jak i najbliższe otoczenie.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o