2019-02-05 Aktualności

Rak płuca jest najczęstszym nowotworem złośliwym w Polsce i pierwszym zabójcą wśród chorób onkologicznych. Z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem warto przyjrzeć się sytuacji pacjentów z rakiem płuca w Polsce. Szczególne powody do świętowania mają pacjenci z rakiem płuca, dla których ostatni rok był przełomowy, jeżeli chodzi o dostęp do nowoczesnych metod leczenia tego nowotworu. Immunoterapia, która jest przyszłością onkologii, od ubiegłego roku stała się dostępna dla pacjentów z rakiem płuca. Czy to oznacza, że polscy pacjenci są już leczeni zgodnie z europejskimi i światowymi standardami? Jak Polska radzi sobie z rakiem płuca na tle innych krajów europejskich?

Europarlamentarzyści, przedstawiciele Komisji Europejskiej, eksperci, lekarze i organizacje pacjentów dyskutowali podczas European Cancer Forum "Channging the Future of Cancer in Europe" nad jednym z największych wyzwań zdrowotnych Europy, jakim jest bez wątpienia rak płuca. Podczas spotkania został zaprezentowany wstępny raport przygotowany przez Economist Intelligence Unit (EIU), który wykazał poważne dysproporcje wobec raka płuca wśród 13 krajów biorących udział w badaniu. Pierwsze wnioski z badania pokazują, że potrzebna jest skuteczniejsza strategia, aby zmniejszyć liczbę zgonów, szczególnie w obszarze profilaktyki i dostępu do leczenia.

Raport uwzględnia kilka wskaźników, a każdy kraj jest oceniany pod względem  skuteczności. Wskaźniki są skupione w pięciu dziedzinach związanych ze świadomością, zapobieganiem, badaniem kontrolnym, diagnozą, leczeniem i opieką. Każdy kraj otrzymał ocenę dla każdego wskaźnika. Raport zawiera rekomendacje zmian dla tych obszarów, które można poprawić.

 

Pierwsze kluczowe ustalenia wynikające z badania:

1. W ciągu ostatnich 15 lat najwięcej nowych przypadków raka płuca zanotowano w Holandii, a najmniej w Szwecji. Liczba zgonów z powodu raka płuca jest najwyższa w Polsce, Holandii, Belgii, Wielkiej Brytanii i Grecji, ale w krajach tych zaobserwowano znaczne spadki w ciągu ostatnich 15 lat. Najniższą śmiertelność obserwuje się obecnie w Finlandii. Wszystkie pozostałe kraje w ciągu tego okresu poczyniły niewielkie postępy.

2. Wśród pacjentów, którzy żyją ponad 5 lat od postawienia diagnozy, z 12% do 17% wzrosła liczba osób, które żyją z chorobą ponad 15 lat. Austria, Szwecja i Norwegia mają najwyższy wskaźnik przeżywalności w przypadku raka płuc, najniższy obserwuje się w Rumunii, Finlandii i Wielkiej Brytanii.

3. Ponieważ palenie jest głównym czynnikiem ryzyka zachorowania na raka płuc (ok. 80% nowotworów płuc związanych z paleniem tytoniu), szczególnie ważne są programy zdrowia publicznego związane z kontrolą tytoniu i zaprzestaniem palenia tytoniu, w tym regulacja e-papierosów. Raport pokazuje, że Finlandia i Norwegia przewodzą w tym obszarze, natomiast zdecydowanie najgorzej wypada Rumunia.

4. W raporcie zweryfikowano dostępność do prawidłowej diagnostyki oraz do leczenia, w tym do innowacyjnych terapii. Refundację badania 4 najczęściej występujących biomarkerów w raku płuc gwarantuje tylko kilka państw biorących udział w badaniu.

5. Tylko Szwecja i Polska  poświęciły rakowi płuca osobny rozdział w Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych, a tylko cztery kraje (Austria, Francja, Rumunia i Grecja) zaktualizowały swoje Narodowe Programy Zwalczania Chorób Nowotworowych w ciągu ostatnich pięciu lat.

6. Tylko połowa krajów (Belgia, Francja, Niemcy, Holandia, Polska, Hiszpania, Wielka Brytania) rozpoczęła prace mające na celu wprowadzenie badań przesiewowych.

 

Program jest, ale czy działa?

Dla polskich pacjentów rok 2018 był rokiem przełomu w dostępie do nowoczesnych terapii. Po wielu latach oczekiwania na nowe leki onkolodzy i chorzy zyskali skuteczne narzędzie do walki z chorobą. 

Immunoterapia stała się dostępna dla chorych – niestety, często tylko na papierze, gdyż w wielu miejscach w Polsce program lekowy nie jest należycie realizowany. Dla chorych na raka płuca czas oczekiwania na diagnozę i terapię jest niezwykle istotny, opóźnienia oznaczają nieuchronny postęp choroby i pogorszenie rokowania. Niestety, brak pieniędzy w wielu oddziałach Narodowego Funduszu Zdrowia sprawia, że nie wszyscy spełniający kryteria pacjenci mają dostęp do immunoterapii lub leków ukierunkowanych molekularnie, które są im zagwarantowane w programie lekowym. Placówki, które mają realizować programy lekowe, nie dostają nań wystarczających środków. Szpitale, aby otrzymać środki finansowe muszą występować do regionalnych oddziałów NFZ o zwiększenie kontraktów, ale decyzje nie są podejmowane z dnia na dzień. Procedura trwa, a problemy z finansowaniem programów lekowych powinny być rozwiązane niezwłocznie, aby pacjenci mogli wreszcie korzystać z leczenia, które ratuje im życie.

Immunoterapia to przełomowe leczenie do walki w komórkami nowotworowymi. Za jej odkrycie została w 2018 r.roku przyznana Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny. Oprócz raka płuca jest wykorzystywana również w leczeniu czerniaka, raka pęcherza moczowego, a także nowotworów głowy i szyi i nerki. To przyszłość nie tylko onkologii, ale całej medycyny.

"Cieszymy się z tego, że Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało na potrzeby pacjentów, bo ostatnie zmiany na listach leków refundowanych zbliżyły nas do standardów europejskich w leczeniu niedrobnokomórkowego raka płuca. Chcemy jeszcze poprawić diagnostykę, by chorobę wykrywać na wcześniejszym, uleczalnym etapie rozwoju. Jeśli zaś chodzi o leczenie, będziemy dążyć do tego, by immunoterapia i leki ukierunkowane molekularnie (w tym leki nowej generacji) były dostępne coraz większej liczbie chorych z tym rozpoznaniem, bo daje to wiele wymiernych korzyści naszym chorym" – powiedział prof. dr hab. n. med. Dariusz M. Kowalski z Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej, Centrum Onkologii-Instytut w Warszawie, prezes Polskiej Grupy Raka Płuca.

Copyright © Medyk sp. z o.o